Mądrość ajurwedy niejednokrotnie podkreśla znaczenie pożywienia w naszej codzienności. Wg tej nauki jedzenie ma energię, wpływając tym samym na nasze ciało, myśli oraz emocje. Pokarm, o najwyższej wartości, który zawiera w sobie potencjał życia tzw. pranę to różnego rodzaju nieoczyszczone kasze, nasiona, pestki, orzechy czy warzywa oraz owoce.
Dla mnie bez wątpienia maleńkie ziarenko jest fenomenem.
Zawiera w sobie cały materiał genetyczny, niezbędne składniki do wzrostu.
Cierpliwe czeka na sprzyjające warunki i przekształca się w dorodną roślinę.
Stwierdziłam ostatnio, że w naszym menu brakuje różnego rodzaju odżywczych nasion.
Do wypieków używam zazwyczaj jednorodnych mąk, a za ziarnami w chlebie nie przepadam.
Do wypieków używam zazwyczaj jednorodnych mąk, a za ziarnami w chlebie nie przepadam.
Na ratunek, na drugie śniadanie do pracy można zabrać kilka łyżek domowej granoli i zjeść z ulubionym jogurtem i owocami. Granola z kaszy gryczanej jest zaskakująca pyszna i chrupiąca.
Potrzebujesz:- 150 gr kaszy gryczanej jasnej niepalonej
- 40 gr ziaren słonecznika
- 50 gr pestek dyni
- 80 gr migdałów, u mnie słupki
- 50 gr posiekanych orzechów włoskich
- 80 gr miodu/ syropu klonowego
- 50 gr masła klarowanego/ oleju kokosowego/ oliwy
- szczypta soli
Przygotowanie:
Kaszę gryczaną przepłucz starannie. Następnie zalej wodą i pozostaw do namoczenia na minimum godzinę. Odsącz na sitku. Grykę przesyp do dużej miski, dodaj resztę ziaren oraz orzechy. W rondelku rozpuść tłuszcz. Wraz z miodem przelej do reszty składników i wymieszaj starannie. Blachę do pieczenia wyłóż papierem. Rozłóż równomiernie granolę na blaszce i zapiekaj w piekarniku rozgrzanym do 150 stp. przez 35-40 minut. Kilka razy przemieszaj ziarna w trakcie pieczenia, tak aby się nie przypaliły. Zrumienione pozostaw w uchylonym piekarniku do całkowitego przestygnięcia. Gotową granolę przełóż do dużego słoja i zamknij szczelnie. Podawaj z ulubionymi dodatkami. U mnie jogurt kokosowy, mango oraz odrobina miodu.
Smacznego !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz