Całkiem przypadkiem, w sobotnie popołudnie udało się stworzyć,
wręcz w ostatniej chwili te urocze pierniczki.
Muszę zaznaczyć, że należą one do rodzaju delikatnych i mięciutkich.
Po wyrobieniu ciasto nie musi leżakować i od razu można zabrać się za pieczenie.
ok. 25 sztuk
Potrzebujesz:
- 70 gr mąki gryczanej + do podsypania
- 55 gr mąki ryżowej
- 45 gr zmielonych płatków migdałowych
- 30 gr skrobi ziemniaczanej
- 50 gr margaryny/ masła
- 50 gr miodu
- 55 gr pudru z ksylitolu/cukru pudru
- płaska łyżka zmielonego siemienia + 4 mniejsze łyżki gorącej wody
- 1,5 łyżeczki kakao
- 1,5 łyżeczki przyprawy do piernika bg
- 1/2 łyżeczki sody
Przygotowanie:
Margarynę rozpuść i przestudź. Zmielone siemię zalej gorącą wodą, wymieszaj i pozostaw do przestygnięcia. Mąki odmierz, wymieszaj i przesiej przez sitko. Tak przygotowane składniki przełóż do miski i wyrabiaj do momentu uzyskania gładkiego ciasta. Będzie ono dość klejące. Na podsypanej mąką gryczaną stolnicy wyłóż porcję ciasta, podsyp mąką również z góry i rozwałkuj na grubość ok. 3-4 mm. Wykrojone pierniczki układaj na koniecznie wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Piecz przez około 9 minut w temperaturze 175 stopni. Przestudzone udekoruj lukrem lub polewą czekoladową.
Smacznego!
Cz można tu użyć innej mąki niż gryczanej? np. jaglana, lniana, ryżowa....
OdpowiedzUsuń