wtorek, 12 sierpnia 2014

Warsztaty fotografii kulinarnej z Kingą Paruzel 25-26 lipiec 2014

Hurra ! 
zaskoczyłam przepisem na grillowanego camemberta  !
Wygrałam warsztaty fotografii kulinarnej organizowane przez Olympus Polska.
A prowadzić je będzie sama Kinga Paruzel- tak ta uśmiechnięta finalista popularnego programu MasterChef.

Ogromna radość !





A później chwila zwątpienia.
 Ja, laik robiący parapetowe foteczki zwykłym aparatem cyfrowym.
jak sobie poradzę .... ?
może nie jechać ....
Strach chowam do kieszeni ! :)
Wyruszam !
140 km w drodze
jestem na miejscu
cudowny Pałac Czarny Las usytuowany w Woźnikach robi wrażenie
urzekające zakątki tu
 
i tam


Pierwszy punkt programu to uroczysty obiad dla 30 blogerów. 
Jako jedyny bezglutenowiec otrzymuję specjalne porcje.
I zaczyna się zaglądanie do talerza.
I pytania ...  tłumaczenie


po posiłku przechodzimy do salki wykładowej. 
Rozpoczyna się część teoretyczna.
 Kinga opowiada Nam o technikach i zasadach, które pomogą  zrobić dobre zdjęcie.
Bo człowiek je oczami !
Dlatego tak ważna jest aranżacja estetyczna potrawy.
Apetyczne zdjęcie jest kluczem do sukcesu !
Przedstawiciele firmy Quantuum  przybliżają nam wiedzę z zakresu wyboru oraz ustawiania oświetlenia.
Pracownik firmy Eizo przedstawia jak istotne znaczenie ma odpowiedni monitor do przeglądu i obróbki fotografii.
Czas na praktykę.
Uprzejmy i wyrozumiały Pan  z teamu podaje mi aparat OLYMPUS Pen E-PL5 i dobiera obiektyw makro.
Stres
stres 
stres
Zaczynam improwizować...








Uff  :)
chyba nie poszło mi tak źle ?
Czyli nie taki diabeł straszny jak go malują !
Chwila odpoczynku
i idziemy na kolacyjnego  grilla.
Szczęka opada !
Pod nos dostaję bochenek bezglutenowego chleba oraz  specjalnie przygotowanego szaszłyka.
C U D O W N I E  !
Wspólnie ucztujemy, rozmawiamy i opowiadamy o urokach blogerskiego życia

 Na koniec zdjęcie ze zdrowo zakręconą na punkcie jedzenia  
i przesympatyczną Kingą


 Dziękuję !
Za przemiłe chwile, 
naukę 
i pozytywną energię.
Fotografia kulinarna to temat rozległy i trudny.
Gdzie z całą pewnością nie czuję się jak ryba w wodzie.
Warsztaty pozwoliły mi dostrzec znaczne braki w sprzęcie jak 
i własnych umiejętnościach.
No cóż
Czas na naukę i zmiany!
Może być tylko lepiej

2 komentarze:

  1. Gratuluję :) Sama chętnie bym poszła na taki kurs :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia zrobiłaś! Gratuluje warsztatów :)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj