A dziś będzie banalnie, a zarazem leniwie. Jak na początek lata przystało.
Chyba każdy z Was zna przepis na bananowe pancakes. Osobiście zaskoczył mnie słodki smak placków, który przełamałam orzeźwiającym musem z kwaskowatych malin oraz listków świeżej mięty.
,,Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego
nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść
bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij,
odkrywaj."
Mark Twain
1 porcja ( 4 placuszki )
Potrzebujemy:
- duży, dojrzały banan
- większe jajko
- łyżka mąki kokosowej, bg
- szczypta bg proszku do pieczenia
- 80 gram malin
- kilka listków świeżej mięty
Przygotowanie:
Zetrzyj banana na tarce, na grubych oczkach. Dodaj do niego roztrzepane jajko, mąkę oraz proszek. Na patelni rozgrzej olej, łyżką nakładaj porcje ciasta. Gdy brzeg placuszków będzie zrumieniony, to ostrożnie przewróć na drugą stronę. W międzyczasie utrzyj blenderem maliny oraz posiekaną miętę na jednolity sos, który w razie potrzeby możesz dosłodzić.
SMACZNEGO :)
Ojej, jaki piękny talerz!
OdpowiedzUsuń