Niestety taka moja natura, że lubię płynąć pod prąd i próbować nowych przepisów i pomysłów.
Tym razem wykonałam kolejną wersję chleba ze strączków. Wypadło na ziarna ciecierzycy.
W smaku przypomina nieco chleb z fasoli.
Potrzebujemy:
- 240 gramów ugotowanej ciecierzycy*/ lub z puszki
- 1/2 szklanki mąki gryczanej jasnej
- 3 jajeczka
- łyżeczkę bg proszku do pieczenia
- 2 łyżki oliwy
- 2-3 ząbki czosnku, przeciśnięte przez praskę
- łyżeczkę ulubionych przypraw, u mnie oregano i zioła prowansalskie
- 1/3 łyżeczki soli
*Cieciorkę musimy zalać duża ilością wody i namoczyć przez całą noc. Następnego dnia zmieniamy wodę, gotujemy do miękkości, ok. 2-3 godziny. Czas tradycyjnego gotowania możemy skrócić poprzez dodanie małej łyżeczki sody do wody lub dzięki wykorzystaniu szybkowaru.
Przygotowanie:
Uwaga ! Ugotowana cieciorka powinna być miękka, tak jak na hummus. :)
Piekarnik nastaw na temperaturę 175 stopni. Odsączoną cieciorkę zblenderuj na gładką masę. Dodaj jajka, oliwę, czosnek, sól i miksuj tak długo, aż składniki się połączą. Mąkę przesiej, wymieszaj z proszkiem do pieczenia i przyprawami. Tak przygotowaną mąkę dosypuj partiami do mokrej masy i miksuj na wolnych obrotach. Gotowe ciasto przełóż do foremki i piecz przez około 40 minut. Wystudź na kratce.
Smacznego !
świetny przepis na chlebek!
OdpowiedzUsuńo, genialny! ja nie mogę glutenu - Twój chleb będzie la mnie idealny!
OdpowiedzUsuń