Stało się.
Oszalałam na punkcie kaszy jaglanej.
Bardzo dobrze wpływa na moje samopoczucie, dzięki niej mam dużo energii.
Po tym jak pomogła mi pokonać ciężkie przeziębienie nabrałam jeszcze większego szacunku :)
Powiem nawet, że powoli się od niej uzależniam.
,,Żyj tak, jakbyś miał umrzeć jutro. Ucz się tak, jakbyś miał żyć wiecznie"
Gandhi Mahatma
20 sztuk
Potrzebujemy:
KLUSKI
- 350 gram ugotowanej tym sposobem kaszy jaglanej
- 75 gram ugotowanej marchewki, np. z rosołu
- 30 gram (duża łyżka) skrobi ziemniaczanej
- 15 gram ( łyżka) mąki ryżowej + do podsypania
- sól
- pieprz
- 50 gram sera typu parmezan
- kawałek masła
Jeszcze gorącą kaszę utrzyj blenderem, tak aby powstała gładka masa. Dodaj roztartą widelcem marchewkę oraz mąki. Całość dopraw solą oraz pieprzem. Powstałe ciasto wymieszaj przy pomocy łyżki. Oprószonymi mąką ryżową dłońmi uformuj zgrabne kulki. Gotowe kładź na podsypaną mąką ryżową tacę. Kluski gotuj w osolonym wrzątku przez 2-3 minuty (od momentu wypłynięcia na powierzchnię). Odcedzone kluchy polej roztopionym masłem oraz posyp startym serem.
SMACZNEGO :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz