Kto śledzi bloga ten wie, że przeżywam ostatnio fasolową fascynację. Z dystansem oglądałam jednak przepisy na czekoladowe ciasto z fasoli. Ale jak to ? To pewnie czuć fasolę ? Odwagi dodał mi Jamie Oliver, gdyż poniższy tort przygotowywałam z myślą o Nim. Uwielbiam jego styl gotowania, pewność siebie oraz osobowość. Robi wiele i to z myślą o innych, tworzy program Fifteen dla trudnej młodzieży, przeprowadza żywieniową rewolucję walcząc tym samym ze śmieciowym jedzeniem, intryguje i zaskakuje !
I tak powstaje przyjemnie wilgotny, mocno czekoladowy tort. Zapewniam Was, nie czuć absolutnie fasoli.
Inspirację zaczerpnęłam z tego przepisu.
Nagle otwieram oczy i widzę ile to cudownych deserów oraz potraw można zrobić nie używając ani grama mąki !
,,Nie każdy, którego oczy są zamknięte, śni i nie każdy z otwartymi oczami może widzieć "
Anthony De Mello
Potrzebujemy :
CIASTO
- puszka czerwonej fasoli (400 ml )
- 5 jajek
- 100 gram cukru/ ksylitolu
- 5 łyżek bezglutenowego kakao
- 90 gram miękkiego masła
- łyżeczka rozpuszczalnej kawy
- łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
- 250 gram serka mascarpone
- 250 ml śmietany 36%
- 3 łyżki cukru pudru/ pudru z ksylitolu
- 100 gram gorzkiej czekolady
- łyżka masła
- łyżka śmietany
- 200 gram borówek amerykańskich
Rozgrzej piekarnik do 170 stopni. Fasolę przepłucz, odsącz i zgnieć na gładką papkę tłuczkiem do ziemniaków. Rozbij jajka oddzielając białka od żółtek. Z białek i szczypty soli ubij sztywną pianę. Masło wraz z cukrem zmiksuj na puszysty krem. Następnie dodawaj po jednym żółtku i ucieraj dalej. Dołóż kawę, kakao, proszek, sodę oraz fasolę i połącz składniki. Na koniec dodaj 1/3 piany z białek i wymieszaj. Przełóż resztę piany i delikatnie wymieszaj ciasto. Przełóż do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy ( 21 cm) i piecz przez około 50 minut.
Przestudzony biszkopt przekrój na 3 części.
No nie mogę - cudo <3 Uwielbiam czekoladowe ciasto fasolowe, a taki tort to już w ogóle rozpusta - ale zdrowa! :) Zapisuję do szybkiego zrobienia :)
OdpowiedzUsuń