wtorek, 28 października 2014

Piwo z kaszy jaglanej !

Czas na szczerość.
Za piwem zbytnio nie tęsknię, zwłaszcza za jego goryczką.
Mimo tego pytania o trunki alkoholowe są niejednokrotnie fundamentalne.
I w tym przypadku piwo z prosa okazało się absolutnym zaskoczeniem !
Z kaszy jaglanej można zrobić wszystko:  chleb, ciasto, kluski .. ale piwo ?
Pierwsze bezglutenowe piwo bawarskie warzone z prosa !
Skład: woda, proso, chmiel i agawa
W smaku bardzo delikatne, z prawie niewyczuwalną nutką goryczy.
Stwierdzam, iż idealne dla piękniejszej płci :)



 

poniedziałek, 27 października 2014

Warsztaty z Jakubem Kuroniem & BIEDRONKA

Wstyd się przyznać, że dopiero teraz dzielę się z Wami relacją z warsztatów sztuki kulinarnej prowadzonych przez
Jakuba Kuronia (syn Maciej Kuronia). 
Sponsorem oraz pomysłodawcą  została popularna sieć  sklepów Biedronka.
Wciąż zadaję sobie pytanie jak to się wydarzyło ! :)
A zatem, przypadkiem zobaczyłam w biedronkowej gazetce informację o konkursie na autorską potrawę wielkanocną. 
Dla zabawy zgłosiłam pierwszy w życiu, w dodatku bezglutenowy mazurek na lekko.
 Dla przypomnienia prezentował się tak ! 


Radość mieszała się z zaskoczeniem, w momencie ogłoszenia laureatów.
Z niedowierzaniem odświeżałam stronę tak aby na 1000% upewnić się, że jadę !
Huraaa :)
18 Maj 2014
Studio Cook Up w Warszawie !
Na wejściu kaweczka, herbatka, przedstawieni zostają prowadzący oraz szczegółowy plan działania.




Szkoda czasu na rozmowy. 
Dzielimy się na 3-osobowe zespoły i zaczynamy gotowanie !
Oczywiście na samym początku zaznaczam, że jestem na diecie bezglutenowej.
Darem od losu okazała się wiadomość, że wszystkie trzy dania będą dla  mnie bezpieczne i spróbuję wszystkiego !
Na stole nawet czekolada z Goplany. 









Przystawka !
Krewetki w sosie miodowo-cytrynowym, guacamole, aromatyczna rukola i kiełki !
Musze się pochwalić, iż pierwszy raz w życiu posmakowały mi krewetki !

Danie główne !
Kaczka z jabłkami w karmelu. Buraczki balsamico i chrust ziemniaczany !
Deser !
Owoce w miodzie pitnym pod lecytynową pianą z rumu, kawy i mleka !
Niestety nie posiadam zdjęcia.

****
Z uśmiechem na ustach wspominam przygodę z Biedronką.
Bezstresowe zajęcia praktyczne, prowadzone przez profesjonalnych kucharzy !
Dania wykonane zostały przez samych uczestników, na poziomie restauracyjnym .
Poznałam sympatycznych maniaków gotowania. 
Z niektórymi osobami  jestem w kontakcie do dziś ...
:*

niedziela, 12 października 2014

Gorzko o cukrze

Dziś trochę posłodzę ale zapewne słodko nie będzie !
Cytując za portalem wyborcza.pl przeciętny rodak pochłania 39 kg cukru rocznie.
 Na początku zobaczmy jak to się zaczęło.
 Pierwsza cukrownia na naszej ziemi powstała w 1826r. W kolejnym stuleciu nasze słodkości przestały być rarytasem i zaczęły funkcjonować jako artykuł codziennego użytku.
 I teraz zadaję sobie pytanie czy w przeciągu tych 3 czy 4 pokoleń ludzki organizm niczym transformator był w stanie dostosować się do nowej, słodszej rzeczywistości?
 Hmm no to parę przykładów.
 Cukier niestety niszczy błonę śluzową jelit, która w naszym przypadku jest już zniszczona przez gluten 
( u mnie 3b w skali marsha) ! 
Poradniki dla bezglutenowców podkreślają, iż nasza dieta powinna być  
uboga w cukier oraz słodycze!
Ponadto uzależnia, jest cichym złodziejem witamin i minerałów w naszym organizmie. 
Powoduje próchnicę, otyłość czy cukrzycę. Stwarza doskonałe warunki dla rozwoju grzybów w przewodzie pokarmowym. Tłumi także działanie systemu odpornościowego. 
Noblista Otto H. Warburg twierdził nawet, iż metabolizm guzów złośliwych jest uzależniony od spożycia glukozy. 
A teraz przejdźmy do mojej kuchni. 
W pierwszych miesiącach diety gotowałam i piekłam bez większych wyrzeczeń. Świadomie postanowiłam jednak może nie całkowicie porzucić ale ograniczyć ilość spożywanego cukru. Przestałam słodzić.
Największym wyzwaniem była w tym punkcie gorzka kawa. Od tego czasu nie kupuję gotowych bezglutenowych słodyczy. Soki wyciskane naturalne lub 100 %. Porzuciłam słodzone, gazowane napoje.
Jeśli chodzi o wypieki to pozwalam sobie na domowe ciasto raz, ewentualnie dwa razy w miesiącu.
Jem owoce. Mimo tego rzadko, ale nachodzi mnie pokusa na coś słodkiego wtedy robię ulubione naleśniki gryczane lub chleb bananowy i podaję z miodem.
Warto rozpoznać własne zachcianki czyli znaki jakie wysyła do nas organizm. 
W praktyce częściej mam ochotę na kaszę jaglaną niż na słodkie ciastko.
Ot taki paradoks.
A teraz Moi drodzy pytanie do Was. 
Unikacie rafinowanego cukru ? 
Jakich zamienników używacie ?

Drukuj